No i jest ciąg dalszy eksperymentów z AI w kwestii sztuki.
Od dziś mam nowego anioła, który powstał kilka dni temu na stronce lexica.art, gdzie można przeglądać grafiki tworzone przez AI na podstawie przepisów użytkowników z całego świata, ale też można samemu za darmo przetestować swoje propozycje – tylko trzeba wpisywać je po angielsku, najlepiej w takiej kolejności (upraszczając nieco) – co ma obrazek przedstawiać -> jak ma wyglądać -> jakich artystów, lub style ma naśladować.
Dla przykładu tytułowy anioł powstał przy pomocy takiego oto przepisu:
„white stunning white-haired angel, hyper – realistic, , artstation, highly detailed, cinematic lighthng, 4k, epic lighting, sharp focus, art by Pino Daeni and wlop and nixeu and artgerm, mdjrny-v4 style”
(wkradła się mała literówka, ale mimo to powstał m.in. taki oto anioł:

Link do tego przepisu i pozostałych wyników to https://lexica.art/prompt/2b4fbcb5-153a-4178-a3bc-3466064e3a07
A ja w domu wprowadziłem ten wizerunek do AI zainstalowanej na moim komputerze i zmieniłem twarz tego anioła, pisząc żeby się inspirowała twarzą pewnej znanej amerykańskiej aktorki pochodzącej z Kuby (to taka mała zagadka dla dociekliwych 😉 ), ale że nie mam w swoim komputerze wydajnej karty graficznej potrzebnej do obliczeń, więc na wynik musiałem czekać kilkanaście minut. Potem jeszcze obróbka w graficznym programie Pixelmator Pro (nawiasem mówiąc też z pewną pomocą sztucznej inteligencji w nim zaimplementowanej), żeby poprawić pewne niedoróbki, dopieścić szczegóły, zmienić trochę kolorystykę i… oto jest! Mój anioł AIdA!

Teraz jest na ekranie blokady mojego telefonu, bo lubię na niego patrzeć 😄
A gdybym chciał stworzyć go od zera, samodzielnie, ręcznie, przy pomocy tabletu i rysika, to zajęło by mi to wiele, wiele godzin…